Mobbing to nie pojedyncza rysa relacji zawodowej, ale uporczywe i długotrwałe działania skierowane przeciwko pracownikowi. Zgodnie z Kodeksem pracy (art. 94³), obejmują one nękanie, zastraszanie lub działania prowadzące do obniżenia oceny przydatności zawodowej, poniżenia, izolacji czy eliminacji z zespołu. Mogą to być zarówno aktywne zachowania, jak i bierna forma przemocy – na przykład celowe ignorowanie pracownika w czasie spotkań lub unikanie delegowania zadań ﹘ wszystko to stopniowo podkopuje jego pozycję i godność.
Jak pokazują badania i opinie ekspertów, mobbing zazwyczaj zaczyna się niewinnie: drobne uwagi, subtelne wykluczenia. Z czasem eskalacja może doprowadzić do poważnych konsekwencji psychicznych i zdrowotnych ﹘ aż do PTSD czy depresji ﹘ nazywanych „morderstwem na raty” ﹘ jak mówi Katarzyna Bednarczykówna: ofiary mobbingu mogą rozwinąć zespół stresu pourazowego podobny do ofiar klęsk żywiołowych ﹘ prowadzący do trwałej zmiany osobowości ﹘ i silnych objawów psychosomatycznych, jak ulokowane bóle, zaburzenia snu czy problemy ze skórą i układem krwionośnym.
Czy mobber mieszka w każdym z nas?
To prowokacyjne pytanie stawia Instytut Spraw Obywatelskich we współpracy z Katarzyną Bednarczykówną: czy mobber siedzi w każdym z nas? W rozmowie opublikowanej przez Instytut autorka przyznaje, że choć trudno to sobie wyobrazić, to w „niesprzyjających warunkach każdy z nas może wyrządzić krzywdę innym” .
Psychologia zwraca uwagę na tzw. „ciemną triadę”: makiawelizm, narcyzm i psychopatię, które mogą predysponować jednostki do mobbingowego zachowania. Jednak brak tych zaburzeń nie gwarantuje bezpieczeństwa – w organizacjach o toksycznej kulturze, braku wsparcia i struktur antymobbingowych, nawet dobrze funkcjonujący pracownik może popaść w rolę mobbera, działając w stresie, presji wyników lub konkurowaniu o władzę i kontrolę .Bednarczykówna zauważa, że wybuch mobbingu często ma swoje źródło nie tylko w cechach jednostki, ale w modelu zarządzania: mobberzy często są cenieni za wyniki, a organizacje tolerują przemoc, jeśli dana osoba „osiąga KPI”. To, co dla jednej osoby jest sposobem na sukces, dla drugiej bywa psychologiczną torturą .
Przyczyny i mechanizmy: kiedy kultura organizacji wspiera mobbing
Istotne jest, iż mobbing nie zawsze bierze się z intencji jednostki – czasem jest efektem naśladownictwa, presji, albo środowiska, które nagradza dominację i karze słabość. Mechanizmy te mogą zainicjować mobbing nawet wśród osób pozornie empatycznych, jeśli znajdą się w sytuacji, gdzie przemoc staje się metodą osiągania celu. Współczesny instytut podkreśla, jak ważna jest edukacja – regularne szkolenia antymobbingowe oraz upowszechnianie świadomości o tym, czym jest przemoc psychiczna w pracy, jak ją rozpoznawać i przeciwdziałać jej w codziennym otoczeniu zawodowym .
Konsekwencje mobbingu – dla jednostki i organizacji
Mobbing ma rozległe skutki. Dla jednostki oznacza nagromadzenie stresu, obniżenie motywacji, trudności psychiczne i fizyczne, zaburzenia pamięci i koncentracji, wypalenie zawodowe, depresję, a w skrajnych przypadkach myśli i próby samobójcze .Organizacyjnie skutki są równie poważne: rotacja pracowników, spadek efektywności, koszty związane z rekrutacją i szkoleniami, pogorszenie atmosfery i reputacji. W instytucjach kultury i dużych firmach okazuje się, że sprawcy często pozostają bezkarni latami, dodatkowo wzmacniając pozycję struktur, które nie reagują na sygnały o mobbingu .
Mobbing to zjawisko systemowe — nie tylko problem osoby, która go doświadcza, ale także organizacji i całego społeczeństwa. Instytut Spraw Obywatelskich podkreśla, że świadomość i edukacja są kluczem do przeciwdziałania przemocy psychicznej. Cytując: „w niesprzyjających warunkach każdy z nas może wyrządzić krzywdę innym” Ochronę przed mobbingiem można budować przez procedury, szkolenia, mechanizmy zgłaszania nadużyć, a przede wszystkim przez kulturę opartą na wzajemnym szacunku i wsparciu.
Czy mobber siedzi w każdym z nas?! O przemocy psychicznej w pracy… – Instytut Spraw Obywatelskich